Taki szybki, ale smaczny deser. Do zrobienia nawet przez tych, co podobno nie potrafią. Nawet dzieci sobie poradzą. My robimy go często w lecie z owocami sezonowymi, ale można również dodać te dostępne o każdej porze roku. Nasze małe dziewczynki bardzo je lubią i czasami wyjmują z szafki same wafelki i proszą babcię o deserek. Dobre tak na szybko, jak nagle ktoś wpadnie, a nie mamy nic innego. Albo jak nagle najdzie ochota na coś dobrego.:)
Składniki:
-Podpłomyki (polecam z firmy Kupiec)
-Śnieżka light- do ubijania (jak ktoś chce to można 30% śmietanę, ja wolę ze sztuczną)
-mleko
-owoce świeże lub z puszki(mrożone się nie nadają, chyba że rozmrożone i dobrze odsączone)
-ew. polewa, posypka, czy co dusza zapragnie;)
Nic skomplikowanego nie ma- ubić śmietanę i rozłożyć na podpłomykach, posypać owocami i zjadać.:) Tylko nie można tego przygotować wcześniej, bo wafelki miękną.
A wyglądają tak:
Pysznie, prawda?:)
wygląda kolorowo i smacznie :) pyszności !
OdpowiedzUsuńNiby takie proste, a na prawdę pyszne;)
Usuń