środa, 18 grudnia 2013

ekhm

No i co? Miałam być, miałam gotować, piec, zdobić, dzielić się przepisami i pomysłami na ozdobienie mieszkania na święta. Tymczasem w moim menu znajduje się obrzydliwa herbata z cytryną, czosnkiem, imbirem i miodem, a głównym elementem ozdobnym w moim mieszkaniu jest rozwalone łóżko wypełnione osmarkanym papierem toaletowym. Chce ktoś przepis albo zdjęcia, żeby się zainspirować? Pewnie nie, ja też chętnie bym z tego zrezygnowała. W dodatku czekają mnie bardzo leniwe święta, niewiele można mi robić, niewiele można mi się ruszać, no cudownie.
A za oknem piękna pogoda, jakby wiosna szła. Oj jak ja bym już chciała wiosnę.:) Najlepiej już kwiecień. I ten wielki brzuchol, który będę wtedy nosić.:P

W niedziele trafiłam do szpitala. Pobyłam do wtorku i pojechałam zdrowsza niż wróciłam. Wróciłam z ogromnym katarem, od którego aż oczy łzawią.
Ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa, ma się dobrze i nic jej nie jest. Niech sobie rośnie maluszek spokojnie, dla niego to mogę i do czerwca leżeć jak będzie trzeba.:)

1 komentarz:

Miło mi, że odwiedziłeś mojego bloga. Dziękuję za każdy komentarz.:)