środa, 15 stycznia 2014

Pierwszy śnieg

Jaki mnie dziś rano miły widok za oknem spotkał.;) Śnieg padał, a ja tak nie mogłam się go doczekać.
Od razu naszła mnie ochota na spacer, choć rano wypominałam mężowi, że nie poszedł z psem i ja muszę.
Ale najpierw, jak tylko udało mi się na dobre zwlec  z łóżka (chociaż nie, na kilka godzin właściwie) to zabrałam się za przekładanie tortu dla chrześnicy na jutro do przedszkola. Jak już się z tym uporałam, zjadłam śniadanie i poszłyśmy na spacer.

Już dawno nie było mi tak przyjemnie podczas spaceru, mimo, że mój wymarzony śnieg już nie padał. Co więcej- roztapiał się, tworząc okropne błoto na chodnikach, nie mówiąc już o polnej drodze, którą szłam.:) Ale przyjemny chłód na policzkach, świeże powietrze i rozbrykany psiak zrobiły swoje. Pobawiłyśmy się i żałuję, że telefon mi się rozładowywał, bo oglądalibyście teraz śmieszny filmik ze zjadaczem śniegu w roli głównej. A żeby tylko z ziemi zjadała. Rzucałam jej  śnieżki, a ona łapała je zębami w powietrzu!
Wymęczyłam psa, wymęczyłam trochę siebie i wróciłyśmy do domu.

W drodze powrotnej trochę rozbolał mnie brzuch i plecy, więc jak tylko wróciłam, położyłam się pod kołderkę. I co? I tak mnie znużyło, że spałam 2 godziny.

Później wstałam, dokończyłam tort i znów się lenie.
 Kurcze, jak ja przywyknę do wstawania po nocach, skoro teraz śpię nawet w dzień?:) Mimo wszystko nie mogę się doczekać.:)  Chciałabym już pomału kupować maleńkie ubranka, czapeczki, skarpeteczki... Mam nadzieję, że dzidzia pokaże czy jest chłopcem czy dziewczynką na USG 30stycznia;)

A tutaj torcik dla Julki, to jest do przedszkola, a  na niedzielę, będzie kolejny:)
Niestety kabel od aparatu gdzieś się schował już jakiś czas temu, więc znów brzydkie zdjęcie z telefonu:)

3 komentarze:

  1. torcik świetny :) wiadomo, że ważne by maluszek był zdrowy ale chciałabyś chłopca czy dziewczynkę ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku bardzo chciałam chłopca(od zawsze uważałam, że pierwszy ma być synek) ale jak lekarz powiedział, że być może jest to chłopiec, to zaczęłam myśleć o dziewczynce- takiej małej laleczce:) Jak więc widać, nie zrobi mi to wielkiej różnicy, choć chciałabym już wiedzieć, żeby kupować ciuszki:)

      Usuń

Miło mi, że odwiedziłeś mojego bloga. Dziękuję za każdy komentarz.:)