piątek, 16 sierpnia 2013

Mata dla psa?

Niańkowania ciąg dalszy, więc wciąż nie mam czasu na pisanie. Ale na co innego czas znalazłam;) Przyszły mi materiały, które zamówiłam i za szycie się wzięłam. Dziewczynki spały, a ja szyłam;P
I uszyłam taki o to kocyk- matę dla Nutki. Z jednej strony bawełna, z drugiej polar, w środku odrobinkę ociepliny. Ot tak, żeby na gołej podłodze nie leżała. A że jak jej kiedyś kupiłam materacyk to go w 3dni  zjadła- to już legowiska z prawdziwego zdarzenia nie dostaje.:P
A co.;)
Myślałam o szyciu takich na zamówienie, żeby parę groszy zarobić, ale muszę najpierw poćwiczyć. I tak pomyślałam, że może niedługo jakiś konkursik na blogu zrobię, dla właścicieli zwierzaków?;) Poczekamy, zobaczymy.;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że odwiedziłeś mojego bloga. Dziękuję za każdy komentarz.:)