piątek, 3 maja 2013

Piątek weekendu... połowa?:)

       Witajcie. Siedzę chwilę przy komputerze, bo czekam aż mi biszkopt wystygnie. Na jutro mam zrobić torcik dla koleżanki z okazji zaręczyn. Także dziś jeszcze przełożę go, a jutro udekoruję i oczywiście pokażę efekty.

        Wczorajsza impreza bardzo udana, niektórzy goście pojechali dziś po południu dopiero.;) Później wzięłam sobie długą, relaksującą kąpiel z czytaniem książki itp. i super wypoczęłam. Teraz już ta bardziej pracowita część weekendu mi została, czas kończyć pracę licencjacką.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że odwiedziłeś mojego bloga. Dziękuję za każdy komentarz.:)