Jakby komuś nie spodobał się pomysł na sałatkę, to mam w zanadrzu jeszcze jeden pomysł. Potrzebna jest patelnia grillowa albo grill elektryczny(ja robiłam na grillu) i piekarnik. Macie ochotę?
Grillowana ryba z warzywami i łódeczkami ziemniaczanymi
2 duże filety ulubionej ryby
dwie małe cukinie
papryka
fasolka szparagowa (dwie garście mrożonej lub świeżej)
4 ziemniaki, albo dwie garście mrożonych łódeczek
Filety doprawić solą i pieprzem i zawinąć każdy z osobna w folię aluminiową. Odłożyć do lodówki. Paprykę i cukinie pokroić, posypać wegetą i zawinąć w folię. Fasolkę również zawinąć w folię, ale zostawić od góry dziurkę, żeby para mogła uciekać.
Grillować na średniej temperaturze na grillu bądź na niedużym ogniu na patelni, przez ok 30-40minut, aż warzywa zmiękną. Ziemniaczki włożyć do piekarnika i piec do zrumienienia. Kiedy warzywa będą już miękkie, odłożyć je na bok i położyć rybę(chyba, że macie grilla i zmieści się wszystko na raz, to po 20 minutach grillowania warzyw położyć również rybkę). Rybę grillować ok 15-20minut. Ostatnie 5 minut grillowania ryby wykorzystajcie na podgrzanie warzyw w folii w piekarniku.
Później można już nakładać i delektować się delikatnym smakiem rybki i warzyw.;)
PS. U mnie rybka leży na pierzynce ze szpinaku. Mrożony podgrzany w rondelku i doprawiony solą, pieprzem i czosnkiem. :)
PS. 2 Trochę pogmatwane, ale mam nadzieję, że zrozumieliście o co mi chodzi.:) Cóż, czasem kilka rzeczy trzeba robić na raz!;)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że odwiedziłeś mojego bloga. Dziękuję za każdy komentarz.:)