Lenistwo u mnie ostatnio pełną parą. Na każdym praktycznie kroku, ale to mam nadzieję chwilowe.;)
Za to jakiś czas temu robiłam rogaliki. Podzielę się przepisem, a co!
Rogaliki drożdżowe z nadzieniem (jakim sobie zechcecie).
Ciasto:
1/2 kg mąki
1/2 kostki drożdzy
1 szklanka cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego własnej roboty, albo torebka kupnego wanilinowego
1 szklanka mleka
1/2 kostki margaryny
2 jajka
1roztrzepane jajko do posmarowania
Margarynę rozpuścić i zostawić do wystygnięcia. Szklankę mleka zagrzać i wlać ciepłe do miski, zasypać cukrami oraz wrzucić drożdże. Dodać pół szklanki mąki i wymieszać. Zostawić na 10 minut, żeby drożdże "ruszyły". Następnie wbić jajka i dodać resztę mąki. Ugniatać. Powinno mieć gęstą konsystencję, jeśli nie ma to dodać po trochę jeszcze 1szklankę mąki. Po 10minutach ugniatania wlać ostudzoną margarynę i ugniatać dalej, aż ciasto będzie lśniące i będzie z łatwością odchodzić od ręki i miski. Posypać lekko mąką i przykryć ściereczką. Zostawić na 1 godzinę.
Do nadziania można użyć:
konfiturę o dowolnym smaku,
pokrojone w malutką kosteczkę jabłka, wymieszane z odrobiną cukru i cynamonu (pycha!)
nutellę,
mielone orzechy wymieszane z cukrem i odrobiną masła,
masę kajmakową,
masę makową.
Nie polecam zwykłych, kupnych dżemów, bo to bardziej galaretki i wypływają z rogalików.
Po godzinie odrywamy kulki ciasta wielkości pięści i wałkujemy na okrągłe placki. Kroimy je jak pizzę, następnie na każdym z nich nakładamy łyżeczkę nadzienia i zwijamy w rogaliki. Kładziemy na blasze, smarujemy roztrzepanym jajkiem, można posypać cukrem lub wiórkami. Piec w 180stopniach, aż się zrumienią.
Smacznego;)
ja nie daję ani jajek ani mleka do drożdżowych rogalików :) ale każdy ma swój przepis :) mój Sławek je uwielbia :) z marmoladą albo dżemem truskawkowym :)
OdpowiedzUsuńWidzisz, ja nie wyobrażam sobie bez jajek i mleka.:)
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńPycha :) !
OdpowiedzUsuń