czwartek, 18 lipca 2013

Kryzys?

Miałam ochotę wczoraj napisać coś i ponarzekać. Jakoś na szczęście "ugryzłam się w język" i nie narzekałam. Ale dziś chyba nie obejdzie się bez tego, bo ostatnio moje życie nie jest satysfakcjonujące. Dawno tak nie miałam. Ale teraz chyba nie ma dziedziny życia, w której wszystko byłoby ok. Mam jakiś kryzys, jakiś taki etap w życiu, że jest mi źle. Wszystko, wszystko, wszystko! Dosłownie wszystko! Myślałam, że dziś się na chwilę wyrwę i spotkam z koleżanką- nie, bo jednak nie może.
Mam już dosyć wszystkiego, dosyć mieszkania u rodziców, dosyć nic nie robienia, za to brakuje mi męża, brakuje mi rozrywki, brakuje mi uśmiechu na twarzy. Brakuje mi siły i mocy by robić cokolwiek, zresztą pomysłów na to cokolwiek też mi brakuje.
Nie mam pojęcia skąd to u mnie, ale ostatnio wręcz się męczę wszystkim! Nie fizycznie, tylko psychicznie. Rozmawiam z kimś i każde jego słowo okropnie mnie wkurza. Nie pamiętam czy kiedyś już tak miałam.

Wybaczcie... G. uważa, że nie mam problemu: " Znajdź sobie jakieś ciekawe zajęcie." Jutro dopiero będę mogła pogadać z przyjacielem, ale musiałam kogoś jeszcze tym obarczyć. Mam tak od ponad tygodnia, więc i tak długo milczałam...

4 komentarze:

  1. Jesteś na drodze do depresji. Nie daj się. Idź na spacer, znajdź sobie hobby- wiem, gadam banały, ale tak jest. Miałam depresję i tu trzeba się przemóc do działania. Trzymam kciuki i wierzę, że znajdziesz cel.

    OdpowiedzUsuń
  2. Depresja to raczej za mocne stwierdzenie. Po prostu nudzisz się bardzo, nic nie sprawia Ci satysfakcji. Skądś to znam. ;) Jedyne lekarstwo to praca, praca, praca, albo jakieś bardzo wciągające zajęcie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jak mówi Adzia- do depresji jeszcze mi daleko. Tak, nudzę się. Nie mam co ze sobą zrobić. Nie czuję się nikomu do niczego potrzebna- bo przecież nic nie robię. A mąż ostatnio jest tak zapracowany, że nawet czasu dla mnie nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kryzysy i takie dni czasami są potrzebne, żeby się odbić. Jak nie masz zajęcia to idź na pp, poumawiaj się ze swoimi kk, to na pewno zaowocuje a i wypełni czas.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że odwiedziłeś mojego bloga. Dziękuję za każdy komentarz.:)