Dziś zdjęcie będzie wycinkiem większego, wczorajszego zdjęcia. Chodzi o pewien szczegół, który tak naprawdę jest najważniejszym w moim życiu szczegółem. Miało przedstawiać COŚ PIĘKNEGO. I zdecydowanie przedstawia.
Oczywiście obrączka. I to nie o nią samą chodzi, bo jakby się zgubiła to tragedii by nie było. Chodzi raczej o symbol, o to z jakiego powodu ona na tym palcu jest. Chodzi właśnie o to COŚ pięknego, co połączyło dwoje ludzi. COŚ pięknego, co przydarzyło nam się nagle, niespodziewanie. COŚ co spadło na nas w chwili, w której oboje tego potrzebowaliśmy. I choć decyzja początkowo była bardzo trudna, zarówno dla mnie jak i dla niego, podjęliśmy ją. Dziś oboje wiemy, że była to dobra decyzja. Najlepsza w naszym życiu. I choć czasami pokrzyczymy na siebie, choć czasami mamy do siebie jakieś pretensje i żale- długa rozmowa pozwala nam uspokoić emocje. I skupić się na tym, co ważne. Mąż to najważniejsza osoba w moim życiu, najlepszy przyjaciel, który zawsze jest obok. Najlepszy kompan do wycieczek, najlepszy pocieszyciel w problemie, najlepszy instruktor jazdy kiedy siedzi w samochodzie jako pasażer(choć jeżdżę już prawie 3 lata), najlepszy kucharz i pomocnik w robieniu tortów, najlepszy lekarz, doradca...
Dobrze jest go mieć!
BO MIŁOŚĆ TO COŚ PIĘKNEGO!
Ja nie mam jeszcze obrączki, jednak wszystkie pozostałe cechy mój facet posiada. To naprawdę jest piękne
OdpowiedzUsuńI oby tak było jak najdłużej, na dobre i złe:)
OdpowiedzUsuńPiękny wpis! :)
OdpowiedzUsuńPięknie przedstawiona miłość:)
OdpowiedzUsuńMiłość to coś wspaniałego ;))
OdpowiedzUsuńCoś pięknego ta Wasza miłość:-)
OdpowiedzUsuń:) no taka nasza Miłość;)
OdpowiedzUsuńPrawda kochać i być kochanym to coś pięknego.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna interpretacja.
OdpowiedzUsuńZałuję, że nie mogłam wziąć udziału w czerwcowym wyzwaniu ;-(
Miłość to piękna sprawa:)
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziane :)
OdpowiedzUsuń